Wysłany: Sob Mar 28, 2015 16:44 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Takie spotkania swiadcza jedynie o tym, że Straż M i Policja nie sa w stanie rzetelnie wypełniac swoich obowiazkow, za co wiec biora pieniadze? Trudno wyobrazic sobie bardziej dostepne dla transportu publicznego miejsce niz to w ktorym znajduje sie ta szkola i wlasnie dlatego niszczenie mienia wspolnego i zastawianie chodnikow powinno byc surowo karane mandatami i odholowaniem pojazdu.
Wysłany: Sob Mar 28, 2015 20:20 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Sądzę, że lepiej będzie zastanowić się nad zwiększeniem miejsc parkingowych. Osobiście byłbym za zmniejszeniem ilości trawników na rzecz parkingów. Kto pragnie zieleni, to ma niedaleko las. Miejsc parkingowych stale nam będzie brakować, a nie sądzę, że mieszkańcy i miasto zdecydują się na parking wielopoziomowy. _________________ Daniel Bojarski
Wysłany: Sob Mar 28, 2015 21:03 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Na razie źle parkujący popełniają wykroczenie i odpowiednie służby powinny reagować.
Nie sądzę, że w trakcie spotkania , w ramach dialogu, Pan WA namówi Szkołę na budowę parkingów. Szukajmy prostych i realnych rozwiązań.
Wysłany: Sob Mar 28, 2015 21:43 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Rozmawiać zawsze warto. Niech WSB wie, że jest problem. Można tylko udawać, że go nie ma. Lepsze takie działania niż żadne. A potem już czas na rewolucyjny wariant Arkońska. Zaraz pojawi się dodatkowy problem parkowania pracowników i klientów IPN w tym samym rejonie. _________________ Gdańsk - Strzyża. Miejsce z duszą.
Wysłany: Nie Mar 29, 2015 10:41 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Daniel napisał:
Sądzę, że lepiej będzie zastanowić się nad zwiększeniem miejsc parkingowych. Osobiście byłbym za zmniejszeniem ilości trawników na rzecz parkingów. Kto pragnie zieleni, to ma niedaleko las. Miejsc parkingowych stale nam będzie brakować, a nie sądzę, że mieszkańcy i miasto zdecydują się na parking wielopoziomowy.
To troche tak jakby alkoholika leczyc butelka wódki. Nie da się w mieście zapewnić dla wszystkich, darmowych miejsc postojowych, trzeba zachęcać lub wymuszać inne rozwiązania. Poza tym nie można wybetonować całego miasta a potem dziwic się że przy większej ulewie są podtopienia.
Wysłany: Pon Mar 30, 2015 20:01 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
alicja10 napisał:
Daniel napisał:
Sądzę, że lepiej będzie zastanowić się nad zwiększeniem miejsc parkingowych. Osobiście byłbym za zmniejszeniem ilości trawników na rzecz parkingów. Kto pragnie zieleni, to ma niedaleko las. Miejsc parkingowych stale nam będzie brakować, a nie sądzę, że mieszkańcy i miasto zdecydują się na parking wielopoziomowy.
To troche tak jakby alkoholika leczyc butelka wódki. Nie da się w mieście zapewnić dla wszystkich, darmowych miejsc postojowych, trzeba zachęcać lub wymuszać inne rozwiązania. Poza tym nie można wybetonować całego miasta a potem dziwic się że przy większej ulewie są podtopienia.
Na pewno trudno wszystkim zapewnić miejsc postojowych, ale nie jest to niemożliwe. Nie koniecznie trzeba betonować, aby było miejsce postojowe.
W pewnym momencie i tak nie będzie się opłacało jeździć samochodami, bo zakorkują się kompletnie nasze ulice.
Proponuję wiec zgodnie ze Stalinowską zasadą zabronić tym instytucjom wszelkiej działalności dopóki nie wybuduję sobie parkingów. Albo prościej, na wszystkich wjazdowych ulicach do Strzyży postawić zakaz wjazdu wszelkim pojazdom. Alkoholików natomiast zamknąć dożywotnio na leczeniu.
Dzisiaj każdy może sobie zaparkować samochód na naszej dzielnicy i pozostawić go nawet na rok. Każda rodzina może mieć po 5 samochodów i nie martwić się, że nie ma gdzie ich zaparkować. W Japonii nie zarejestruje się samochodu, jak nie wskaże się gdzie ten samochód ma stałe miejsce parkowania. _________________ Daniel Bojarski
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 1:03 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Wydaje mi się, że kilka osób z forum było na sali.
Ja jednak nie podejmuję się relacjonować ogólnodostępnych spotkań - konkrety nie padły, choć Władze WSB mają się tym tematem zająć, żeby nie doszło np do zablokowania przez Mieszkańców jedynego wjazdu do kampusu.
Po świętach mają się odbyć w mniejszym gronie spotkania robocze.
Dołączył: Sob Maj 01, 2010 18:50 Posty: 44 Skąd: Gdańsk - Strzyża
Wysłany: Pią Kwi 03, 2015 15:23 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Niestety wnioski ze spotkania nic dobrego dla mieszkańców nie wróżą. Po przefiltrowaniu bardzo wymijających i radośnie przyszłościowo optymistycznych wypowiedzi przedstawicieli WSB, można było dowiedzieć się że : od nowego roku akademickiego będzie ok. 1000 studentów (2x więcej niż teraz), miejsc parkingowych 320 (obecnie 85), a wyjazd z tego terenu 1 (obecnie 1). Nie widzę więc szans na poprawę sytuacji, ale na pogorszenie jak najbardziej. WSB to oczywiście biznes i mieszkańców miała w nosie od samego początku. Zastanawia tylko kwestia podejścia ZDiZ do tej inwestycji. Tak życzeniowa instytucja, której wymagania są często nie do przejścia dla pomniejszych inwestorów, w tym przypadku radośnie zgodziła się na kompletne zakorkowanie okolicznych ulic. Bo co się zdarzy na ulicy Chopina, jeżeli kilkadziesiąt, a może i ponad setka, samochodów naraz wyjedzie z terenu szkoły (zajęcia wszak zaczynają się i kończą o tej samej porze) ? Jawną kpiną są tłumaczenia, że od Alei Grunwaldzkiej są lipy, których nie można wyciąć. Miejsc postojowych jest zdecydowanie za mało. WSB twierdzi, że będzie zachęcać studentów do przyjeżdżania komunikacją miejską lub rowerami, ale bez wątpienia efekt tego będzie zerowy, a sama inicjatywa i obietnica skutków jakie odniesie, jest jawną obrazą dla inteligencji mieszkańców. Reasumując : dużo zapewnień i opowieści dziwnej treści. mało konkretnych choćby tylko obietnic, a władze WSB pewnie liczą, że ciemny lud to kupi i wszystko rozejdzie się po kościach.
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 11:01 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
To nie będzie dwóch odrębnych wyjazdów z terenu WSB? Z drugiej strony gdyby zamiast WSB walnęli tam kolejne osiedle mieszkaniowe byłoby to samo. Miasto nie panuje nad sytuacją. Mam wrażenie, że w ogóle nie chcą sobie tym głowy zaprzątać. Uznają, że jakoś to się samo ułoży. Bo sorry taki mamy klimat i muszą być korki bo to duże city. A nasz rejon to środek city a nie wieś i korki są w dobrym tonie bo świadczą o wielkomiejskości. _________________ Gdańsk - Strzyża. Miejsce z duszą.
Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 19:09 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Dziękuję "marasso" za szczegółową informację.
Wygląda to nie ciekawie. Gdy ze 300 samochodów w jednym czasie będzie chciało dostać się na parking, to korek zacznie się już na Grunwaldzkiej. Ale co będzie, gdy ich będzie więcej niż miejsc parkingowych? _________________ Daniel Bojarski
Wysłany: Czw Maj 07, 2015 0:13 Temat postu: Re: Wyższa Szkoła Bankowa, czyli jak mieszkańcy mają ...
Chociaż by dogadanie z sąsiadem i zastawienia auta z jednym autem z przodu drugim z tyłu "na żyletki" i pacjent nie wyjedzie dopóki nie okaże skruchy a jak sie będzie sadził to wystarczy hasło piłem nie prowadzę po alkoholu. I niech se dzwoni na SM policje a nawet do radia maryja może coś mu poradzą. Na pewno straci kupę czasu i następnym razem się mocno zastanowi czy może lepiej stanąć na "top shoping" i przejść przez ulice czy czekać na SM.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.